Skip to main content

Tag: Boże stópki

NAJDZISZÓW, GM. MIERZĘCICE, POW. BĘDZIŃSKI

Zgodnie z informacją z 1881 r. na polu zwanym „Godów” (uprzednio obszar zalesiony), pomiędzy wsiami Sadowie, Najdziszów i Nowa Wieś, miał znajdować się kamień z „wytłoczoną stopą ludzką”. Był to duży, owalny czerwony piaskowiec. Według miejscowej tradycji ślad pozostawił diabeł, który stanął na głazie. Miejsce to uznawano za nawiedzone. Kto zaś przyłożyłby do śladów na kamieniu stopę, zostałaby mu ona oderwana.

Źródła informacji: Stuczeń 1881, 180; Dydyński 1893, 10; Baruch 1907, 30

TROPIE, GM. GRÓDEK NAD DUNAJCEM, POW. NOWOSĄDECKI

Stefan Damalewicz w Żywocie Św. Bogumiła wydanym w 1714 r. (s. 288; za Sokołowski 1748, 110) podaje informację o kamieniu z odciskiem stopy św. Andrzeja, położonym „o ośm mil od Krakowa”. Kamień miał znajdować się na cmentarzu, w miejscu dawnej pustelni świętego, który miał się na nim objawić, by bronić wiernych podczas napadu heretyków.

Wydarzenie miało mieć miejsce 16 czerwca 1569 r. Podczas celebracji mszy ku czci świętego, w kaplicy wybudowanej w miejscu pustelni, na zgromadzonych wiernych napadli heretycy (luteranie), bezczeszcząc miejsce święte. Zgromadzeni zwrócili się w wołaniach o pomoc do św. Andrzeja Świerada, który ukazał się w kościele, dzierżąc w ręku ognisty kij, którym wygnał ze świątyni oraz pobliskiego cmentarza heretyków. Wielu z nich zostało poparzonych i oślepionych ogniem, część zmarła, pozostali będąc pod wpływem objawienia mieli się nawrócić na katolicyzm. Namacalnym świadectwem tych wydarzeń miał być kamień leżący na kościelnym cmentarzu. Miał być to duży, czarny, płaski głaz o gładkiej powierzchni z dwoma
wykuciami w kształcie odcisków stóp św. Andrzeja – „kamień wielki, czarny, w kwadranguł jako stół płaski, na trzy łokcie wzdłuż, na którym ślady św. Jędrzeja są wyrażone”. Kamienia nie udało się zlokalizować w terenie.

Autor nie podaje nazwy miejscowości, ale do przytoczonego opisu pasuje pustelnia żyjącego na przełomie X i XI w. św. Andrzeja Świerada, położona dziś we wsi Tropie nad Jeziorem Czchowskim. Do św. Jędrzeja Zeroarda (tj. Andrzeja Świerada) mieli też zwracać się wierni wołający pomocy.

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji: Damalewicz 1714, 288; Koehler 1895, 417; Baruch 1907, 42; kwerenda terenowa

HARKLOWA, GM. NOWY TARG, POW. NOWOTARSKI

Kolejny kamień noszący ślad stopy św. Kingi znajduje się we wsi Harklowa, nieopodal Łopusznej. Był kolejnym, po głazie w Krościenku, kamieniem z „odciskiem stopy św. Kingi”, któremu uwagę poświęcono w okresie starań beatyfikacyjnych. W roku 1684 podczas procesu beatyfikacyjnego Kingi jeden ze świadków zeznał, iż nad brzegiem rzeki zwanej Dunajec, blisko 600 m od kościoła znajdującego się w tej wiosce istnieje ślad nogi ludzkiej wyciśniętej w skale. W języku polskim zwany „stopką świętej Kunegundy”. Komisja biskupia zanotowała dalej, iż: „najstarsza tradycja na ten temat głosi, że kiedy Tatarzy grasowali po całej Polsce i całe królestwo ogniem i mieczem niszczyli, zagrażali także miastu Sączowi i okolicznym miejscowościom. Wtedy święta Kunegunda będąca już zakonnicą klasztoru sądeckiego, w celu uniknięcia skutków najazdu pogan wraz z zakonnicami udała się do zamku Pieniny, który posiadał naturalne niedostępne otoczenie i obronne mury. Spiesząc się w drodze w sposób cudowny wycisnęła na tym kamieniu ślad, który zachował się po obecne czasy” (za Kowalski, Fischer 1992, 142).

Według miejscowej tradycji ślad stopy ma znajdować się na ostańcu skalnym w zakolu Dunajca. Znajduje się na nim kapliczka św. Kingi. W skale widoczne są liczne ślady erozji oraz naturalne wgłębienia interpretowane jako ślady stóp św. Kingi. U stóp kapliczki biegnie dziś szlak turystyczny i rowerowy.

Współrzędne geograficzne: 49.479080, 20.158264

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji: Baruch 1907, 44; Kowalski, Fischer 1992, 142; kwerenda terenowa

KROŚCIENKO NAD DUNAJCEM, GM. KROŚCIENKO NAD DUNAJCEM, POW. NOWOTARSKI

Miejscowe legendy nawiązują do postaci św. Kingi (Kunegundy) i jej ucieczki przed zagonami tatarskimi do nieodstępnego Zamku Pienińskiego. Była córką króla Węgier Beli IV, poślubioną Bolesławowi Wstydliwemu. W 1257 r. otrzymała w posiadanie ziemię sądecką (Koper 2005, 9). W 1280 r. ufundowała klasztor klarysek w Starym Sączu, do którego później wstąpiła.

Według podania przytoczonego przez Feliksa J. Szczęsnego Morawskiego: „(…) szła płacząc, i boso dla strasznej skał onych spadzistości, gdzie w obuwiu krocząc noga ciągle się ślizga. Więc sobie poraniła nóżki, ścieżkę znacząc krwią i łzami. A kędy padła: łza, wyrósł goździk biały, a kędy krwi kropla: goździk czerwony. A u stóp Pienin zaraz na brzegu Dunajca wysiadłszy, gdy stąpiła na wielki kamień: opoka twarda zmiękła i pozostał ślad stopy jej wyraźnie wyciśnięty; a z pod kamienia, na którym gorzko zapłakała, wytrysło źródełko gorzkawej wody!” (Morawski 1863, 105-106). Kamień miał znajdować się pierwotnie w Krościenku nad Dunajcem, obok świętego źródełka, które stanowiło miejsce lokalnego kultu. Wspominają go w roku 1849 Józef Łepkowski i Józef Jerzmanowski: „na drugiej stronie Dunajca, przy brzegu leży wielki kamień, wokoło którego bije źródło. Do tego kamienia przypisana jest opowieść, że na nim św. Kunegunda z Węgier przypłynęła i spisała na nim swoją laską nieodczytane głoski” (Łepkowski, Jerzmanowski 1850, 46).

Dziś w tym miejscu znajduje się kapliczka św. Kingi upamiętniająca przeprawę św. Kingi i starosądeckich klarysek przez Dunajec podczas ucieczki przed Tatarami w grudniu 1287 r. do Zamku Pieniny (por. Janicka-Krzywda 1997, 12). Głaz miał tu leżeć jeszcze w 1850 r., gdy podczas pomiarów geodezyjnych stwierdzono na jego powierzchni „odcisk stopy”. Wówczas istniało tu także źródło z wodą, wedle wierzeń posiadającą właściwości lecznicze. Około roku 1861 jak podaje F. J. Szczęsny Morawski: „kamienna płyta z stopką odłupana i osadzona w ramy, oddana klasztorowi Kingi, po dziś dzień istnieje w Starym Sączu umieszczona pod ołtarzykiem na piątrowym korytarzu klasztornym” (Morawski 1863, 106). Sam kamień
miał być uszkodzony podczas budowy drogi z Krościenka do Szczawnicy, zaś źródło niebawem po tym zdarzeniu wyschło.

Według tablicy informacyjnej ustawionej obok kapliczki, powstała ona w roku 1860 „na miejscu cudownego odcisku stópki św. Kingi w kamieniu (…) i w pobliżu sławnego, ale nieistniejącego już źródełka niosącego ulgę w wielu chorobach (głównie oczu), o czym wzmiankowały XVII-wieczne dokumenty”.

Zgodnie z relacją młynarza z Krościenka, Wojciecha Bisiowca, pochodzącą z procesu beatyfikacyjnego z 1629 r., na kamieniu kładziono pieniądze, które potem zbierali ubodzy: „Widziałem oczyma swymi studzienkę nad Dunajcem, między Krościenkiem miasteczkiem, a wsią Szczawnicą, o której to jest podanie od starszych, że z Pienin chodziła do niej święta Kunegunda i mieli tą wodę zawsze w uczciwości ludzie, i gdy się kto w niej umyje pociechę odnosi, której od Pana Boga prosi, i ludzie przychodzący kładą jałmużnę na skałę, którą ubodzy przychodzący z Krościenka, biorą. Bywa też tam na każdy piątek Imć Pan Baranowski, starosta czorsztyński, który od tej studzienki mieszka za milę i tam wymywa sobie
oczy, jałmużnę zostawiając, po którą ubóstwo przychodzi, pilnując, kiedy do niej jedzie. I snać mu ta woda pomogła na oczy i insze defekty” (za Kowalski, Fischer 1992, 137; Koper 2005, 13).

W tym samym roku inny świadek Szymon Czapnik zeznał, iż widział pod Sokolicą na prawym brzegu rzeki ślady św. Kingi w kamieniu: „jako na wosku wyrażone, które znaki są stóp św. Kingi, jako ludzie twierdzą stateczni i głos pospolity taki jest między ludźmi” (Kowalski, Fischer 1992, 137). We wnętrzu kapliczki stojącej w miejscu kamienia znajduje się inskrypcja z wiersza J. Gorzkowskiego z około 1900 r.

Współrzędne geograficzne: 49.431434, 20.438352

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji: Łepkowski, Jerzmanowski, 1850, 46; Morawski 1863,
105-106; Baruch 1907, 38; Kowalski, Fischer 1992, 137-138; Janicka-Krzywda 1997, 9; Koper 2005; kwerenda terenowa

KRAKÓW, GM. KRAKÓW, POW. KRAKOWSKI

„Stopka królowej Jadwigi” to jeden z najbardziej znanych w kraju obiektów tego typu stanowiący niegdyś przedmiot kultu, a dziś atrakcję turystyczną Krakowa. Jest wiązany z osobą Jadwigi Andegaweńskiej. Wykucie w kształcie prawej stopy znajduje się na kamieniu wmurowanym w ścianę narożnika kaplicy Matki Boskiej Piaskowej, przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny oo. karmelitów na Piasku. W XIX w. „ślad” został przykryty żelazną kratą, a ponad nim wyryto napis „Stopka królowej Jadwigi”. Obok śladu stopy miała znajdować się również wyryta data 1390 r., dziś niewidoczna. Ślad stopy niegdyś miał być znacznie wyraźniejszy, jednakże w wyniku erozji i zwietrzenia znacznie się zatarł. Kaplicę ufundowano w roku 1675, wówczas wmurowano również blok kamienny ze stopą. Na temat pochodzenia śladu istnieją dwie legendy. Pierwsza z nich odnosi się do obecności królowej Jadwigi podczas budowy kościoła. Ubrudziwszy but w wapnie oparła go o kamienny blok. Gdy jeden z kamieniarzy czyścił jej trzewik, królowa usłyszała od niego, że pomimo pracy nie jest w stanie utrzymać rodziny. Zdjęła pierścień (według innej wersji legendy złotą klamrę od buta) i podarowała kamieniarzowi. Ten w ramach wdzięczności wykuł w bloku kamiennym odcisk jej stopy oraz datę 1390. Druga legenda mówi, że po wybudowaniu kaplicy, miało w niej dojść do objawienia. Jednemu ze starców ukazała się przed ołtarzem Matka Boska, zostawiając ślad stopy w kamiennym bloku posadzki. Kamień wyjęto i wmurowano w ścianę kaplicy dodając datę 1390 ku upamiętnieniu tego zdarzenia. W chwili obecnej, ze względu na znaczną erozję trudno dopatrzeć się śladów kucia. W miejscu domniemanej pięty widać zmianę w strukturze kamienia o następujących wymiarach: 15 × 5 × 1 cm.

Współrzędne geograficzne: 50.064909, 19.931957

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji: Dydyński 1893, 10; Baruch 1907, 41-42; Wójcicki 1972, 313-314; Rydel 1984; kwerenda terenowa

MRUKOWA, GM. OSIEK, POW. JASIELSKI

Tzw. „Burski Kamień” wedle miejscowej tradycji z odciskiem stopy (lub dwóch stóp) Matki Bożej, wmurowany w ścianę kaplicy rzymskokatolickiej pw. Matki Kościoła w Lesie Mrukowskim. Poniżej kaplicy wybija źródło, z którego woda ma posiadać cudowną moc uzdrawiania. Witold Fusek w zbiorze legend, bajek, przesądów i zwyczajów ziemi bieckiej podaje informację uzyskaną od starego leśniczego: „gdy posąg Matki Boskiej – ten który dzisiaj jest w Tarnowcu – lat temu wieziono z Węgier do Jasła – w miejscu, gdzie dzisiaj stoi murowana kaplica, spoczęli i posąg złożyli na skale. Na tej skale ciało Matki Bożej cudem wytłoczyło swe odbicie (…) Skałę z odbiciem Matki Bożej zwalono do potoka – lecz ona sama na poprzednie miejsce powróciła. Figurę Matki Bożej na tym miejscu postawiono, a później figuręprzesunięto niżej a tam postawiono kaplicę. Owej skale Łemki oddają dużą cześć. Całują ją i „zębami gryzą” wołając „Maticzko nasza”. Reszta tej skały jest wmurowana w ścianie kaplicy”. Wedle innego podania obok tego miejsca cudownego miała przechodzić św. Kinga.
Franciszek Kotula przywołuje miejscowe podanie o figurce Matki Bożej, która uchodziła do Polski z Węgier, podczas prześladowania katolików. Zmęczona, postanowiła odpocząć na przydrożnym kamieniu, w którym odcisnął się ślad jej małej stopy. W miejscu tym postawiono następnie drewnianą kapliczkę, w której umieszczono kamień. Według podania, umieszczono na niej datę wędrówki figury Matki Bożej – rok 1444. W 1906 r. z inicjatywy braci Balów z nieodległych Samoklęsk postawiono nową murowaną kaplicę w stylu neogotyckim. Kamień z odciskiem stopy umieszczono w jej ścianie. Głaz miał nie poddawać się obróbce, zaś wrzucony do potoku miał sam wracać na miejsce. Miał posiadać także cudowną moc uzdrawiania i stał się przedmiotem pielgrzymek wiernych z Polski, Słowacji oraz Węgier, zwłaszcza w drugi dzień Zielonych Świątek, kiedy zbierały się w tym miejscu tłumy i odbywał się odpust. Dotykanie kamienia
oraz pocieranie nim bolących miejsc miało mieć moc uzdrawiającą, podobnie jak picie wody z pobliskiego źródła. Jego fragmenty odłupywano i zabierano do domów. Wedle lokalnej tradycji w miejscu tym miały mieć miejsce liczne cuda i uzdrowienia. Obecnie dwukrotnie w ciągu roku odbywają się tu odpusty: w drugi dzień Zielonych Świątek oraz 8 września w święto Matki Bożej Siewnej.

Współrzędne geograficzne: 49.572546, 21.434961

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji: Fusek 1939, 138-139; Kotula 1974, 161-164; kwerenda terenowa

SZANIEC, GM. BUSKO-ZDRÓJ, POW. BUSKI

M. Baruch podaje za informacją ustną, że na wzgórzach wsi Szaniec znajdują
się duże głazy narzutowe. Na jednym z nich wyżłobiona jest para stóp
ludzkich. Kamień wśród okolicznej ludności miał być zwany „Stopami
Pana Jezusa”. Nie udało się go odnaleźć w trakcie kwerendy terenowej.

Źródła informacji: Baruch 1907, 30-31

RADOSZYCE, GM. RADOSZYCE, POW. KONECKI

Głaz narzutowy z szarego granitu położony przy ul. Adama Mickiewicza, nieopodal wzgórza „Góra Cudów” lub „Cudak”, z którym związane są liczne legendy, m.in. o miejscu dawnego kultu pogańskiego czy zapadniętym przed wiekami klasztorze oraz kościele. Wedle miejscowej tradycji głaz ma pochodzić z muru dawnego klasztoru, zagłębienie widoczne na powierzchni głazu jest zaś odciskiem stopy NMP lub Dzieciątka Jezus. Wgłębienia widniejące obok mają być odciskami łap kota i psa.
Jedna z legend mówi, że kamień co roku przesuwa się o ziarnko piasku w kierunku pobliskiej drogi, a gdy do niej dotrze nastąpi koniec świata. W latach 70. XX w. część wgłębień widniejących na kamieniu została zarzucona zaprawą cementową przez właścicielkę terenu, której przeszkadzało zainteresowanie głazem i niszczenie upraw przez osoby wchodzące na pole. Jednakże ślady przypominające stopę oraz odciski łap zwierząt pozostały nienaruszone. Około 50 m na północny-zachód od kamienia, na łące znajduje się źródło, uznawane w miejscowej tradycji za cudowne. Obecnie zapomniane i zarośnięte. W Wielki Piątek przed wschodem słońca zbierali się wokół niego okoliczni mieszkańcy. Tego dnia woda miała mieć cudowną moc leczniczą, szczególnie pomocną na oczy i cerę.

Źródła informacji: Rutkowski 1927, 171; Czarnecki 2022, 21-22; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 51.073686, 20.244662

Lokalizacja na mapach Google

Lokalizacja na mapie Antona Mayer von Heldensfeld Carte von West Gallicien (1801–1804) – First Military Survey

Model 3D kamienia z „odciskiem stopy Matki Boskiej” w Radoszycach

KLECZANÓW, GM. OBRAZÓW, POW. SANDOMIERSKI

Prostokątny kamień zwany „Bożą Stópką” o wymiarach ok. 40 × 18 cm
umieszczony w podmurówce kościoła parafialnego pw. św. Katarzyny i św.
Stanisława, od strony prezbiterium. Wedle miejscowej tradycji zagłębienie
widoczne na głazie jest odciskiem stopy św. Stanisława, który miał dokonać
konsekracji pierwszej świątyni w tym miejscu w XI w. Miała ona zostać
następnie spalona przez Tatarów w 1240 r. Pierwsze wzmianki źródłowe
poświadczają istnienie w tym miejscu kościoła pw. św. Katarzyny i św. Stanisława
w 2. połowie XIV – 2. połowie XV w. Obecna świątynia pochodzi
z początku XVIII w. Wokół kościoła w trakcie badań archeologicznych
odkryto cmentarzysko wczesnośredniowieczne z 2. połowy XII-XIII w.
A. Buko (red. 1997, 124-126) łączy kamień z legendą o stopie św. Stanisława
z pobliskim cmentarzyskiem kurhanowym w tzw. „Lasku kleczanowskim”
oraz odbywającymi się tu w dzień Zielonych Świątek zabawami oraz uroczystą
procesją.

Współrzędne geograficzne: 50.715173, 21.567348

Lokalizacja na mapach Google

Źródła informacji:

Wiśniewski 1915, 39-48; Buko 1997, 101-126; Buko 2004, 67-78; Miechowicz 2010, 51; Słupecki 1997, 21-44; kwerenda terenowa

KNORYDY, GM. BIELSK PODLASKI, POW. BIELSKI

Kamień „boża stópka” oraz „cudowne źródło” w Knorydach.

Kaplicę z „cudownym źródłem” wzniesiono w 1872 r. z inicjatywy Pawła Cara, jednego z miesz­kańców wsi, według tradycji w miejscu objawienia Matki Bożej, która miała ukazać się na leżącym obok kamieniu. Poświęcono ją 30 stycznia 1873 r.

Pod ołtarzem w kapliczce znajduje się wybudowana na źródle studnia. Woda wedle wierzeń ma mieć cudowną moc uzdrawiającą.

Wedle kolejnej legendy Matka Boża miała ukazać się na kamieniu ojcu, który przechodził tędy z niewidomym synem. Gdy niewidomy chciał dotknąć jej świetlistych szat postać zniknęła. Na kamieniu pozostał jedynie ślad stopy a obok wytrysnęło źródełko z cudowną, leczniczą wodą pomagającą głównie w chorobach oczu. Więcej informacji – patrz Święte i Przeklęte. Kamienie…, s. 93-96.

Kamień położony jest przy drewnianej kaplicy pw. Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” w Knorydach – obecnie sanktuarium należącym do prawosławnej parafii Zaśnięcia Matki Bożej w Boćkach.
Głaz jest wyeksponowany na betonowym podwyższeniu obok kapliczki i przystrojony kwiatami. Wierni przybywający do kamienia ocierają o niego dłonie i całują domniemane ślady stopy Matki Boskiej.

Według informatorów z Knoryd miejsce cudowne ocaliło wieś przed spaleniem podczas II wojny światowej. Podczas gdy płonęły okoliczne wsie, w Knorydach nie został zniszczony ani jeden dom.
Wg kolejnej informacji, kamień z „odciskiem stopy Matki Boskiej” pierwotnie znajdował się gdzie indziej (por. Sosna 2001, 55).

Na powierzchni głazu widoczne są liczne naturalne, podłużne zagłębienia. Wymiary kamienia: owalny kształt 110 × 70 cm; wys. 50 cm.

W 2016 r. drewniana kaplica ze źródłem pod wezwaniem Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” spłonęła. Zbudowano nową kaplicę, miejsce zostało przystosowane dla wiernych.

Źródła informacji: Miechowicz 2010, 55; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 52.70863, 23.06539

Lokalizacja na mapach Google

Miejsce cudowne w Knorydach po odbudowie i renowacji


Miejsce cudowne w Knorydach przed spaleniem