Tag: Kamienie z rytami krzyży

Olszewnica – Zarzyc, gm. Borki, pow. radzyński

Wedle W. Prackiego na granicy wsi Olszewnica i Zarzyc (Zarzec) miał znajdować się duży Kamień z wyrytą podkową oraz krzyżem z „podwójnym rysunkiem” i dodatkowo wyrytą literą „Z”.

W trakcie kwerendy terenowej stwierdzono zniszczenie kamienia. Wg sołtysa wsi Olszewnicy kamień został rozbity po II Wojnie Światowej i wykorzystany do budowy drogi. Udało się namierzyć jego dokładną lokalizację, przy drodze, na granicy wsi Olszewnica oraz Kolonia Zarzec.

Kamień pełnił funkcję znaku granicznego.

Woskrzenice, gm. Biała Podlaska, pow. bialski

WoskrzeniceKamienny krzyż z szarego granitu, stojący na skrzyżowaniu dróg w Woskrzenicach Dużych.

Zwieńczenie krzyża uformowane na kształt ludzkiej głowy, wyraźnie wyodrębnione jedynie małżowiny uszne; Ze względu na antropomorficzny kształt krzyż zwany jest powszechnie „kamienną babą”. Niegdyś miał stać na polu poza wsią, podobnie jak drugi kamień z wyrytym krzyżem ustawiony obok.

Krzyż stanowi przykład późnośredniowiecznej lub nowożytnej kamiennej rzeźby ludowej.

Drugim zabytkiem jest kamień szarego granitu z wyrytym krzyżem, stojący nieopodal krzyża na skrzyżowaniu dróg w Woskrzenicach Dużych. Prawdopodobnie jest to nowożytny kamień nagrobny.

Bukowice, gm. Leśna Podlaska, pow. bialski

Kamień (szary granit) z rytem czaszki ludzkiej oraz dwóch krzyży. Kamień leży przy kościele w Bukowicach, po prawej stronie świątyni.

Według zapisu wizytacji kościelnej z XVIII w. świątynia otoczona była ogrodzeniem ułożonym z luźnych, niespojonych ze sobą zaprawą kamieni. Kamień z rytami jest jednym z trzech które ocalały – na dwóch pozostałych nie zanotowano żadnych śladów antropogenicznych.

Klukowo, gm. Siemiatycze, pow. siemiatycki

KlukowoGranitowy głaz narzutowy o wymiarach 250x170x90 cm, częściowo zanurzony w rzece Szysi na zachód od zabudowań wsi Klukowo.

Ślady podkuwania „stópki” (prawa) (rozmiary „stópki”: 10×6 cm, głębokość 2 cm. Widoczny wyodrębniony duży palec u stopy.), obok symetryczne zagłębienie śr. 3 cm, prawdopodobnie po świdrze; niewyraźny krzyż z dwoma ramionami (?)), litery „K” i „N” lub „K” i „L”, ew. „P” w cyrylicy; „H” oraz „K” w cyrylicy

KlukowoNie zanotowano szczególnych wierzeń związanych z obiektem; zdaniem jednej z informatorek stópka może być śladem Pana Jezusa, który odpoczywał na kamieniu, zaś symetryczny otwór śladem po jego lasce.

Głupianka, gm. Kołbiel, pow. otwocki

GłupiankaWedług opisu B. Wernera miał się tu znajdować ogromny kamień zwany Joście, na jego górnej powierzchni widoczne były miskowate, eliptyczne zagłębienia, będące według tradycji śladami „łokci, kolan i brody Pana Jezusa” (1916). Na kamieniu miały być dodatkowo wyryte: krzyż oraz litery. Kamień posiadał nazwę własną Joście. Wg mieszkańców na kamieniu znajdowały się także ślady stóp.

Około 1907 r. z polecenia miejscowego plebana kamień został zniszczony, w ten sposób pozyskany materiał posłużył do wymurowania schodów powstającego kościoła w Kołbieli. Informację o znacznych rozmiarach głazu potwierdza fakt, że po jego wysadzeniu do Kołbieli przewieziono ok. 100 wozów kamienia.  Wedle opisu B. Wernera górnej części kamienia ze znakami, lokalna ludność nie chciała oddać i umieszczono ją przed wymurowaną w tym miejscu (już po zniszczeniu kamienia) kapliczką Św. Anny.

GłupiankaW każdą Wielkanoc, zebrany wokół kamienia okoliczny lud składał w zagłębienia resztki święconego pokarmu oraz pieniądze. W dniu tym przynoszono także pożywienie – „kawałki placka, kiełbasy, nabiał” i wraz z pieniędzmi składano na kamieniu. Ofiary te zabierali później ciągnący za procesją żebracy. Woda zbierająca się zagłębieniach miała posiadać właściwości lecznicze. Obrzęd ten, podobnie jak kamień, nazywano terminem Joście.

GłupiankaTomasz Chludziński zamieszcza dokładną relację z odbywającego się tu obrzędu Joście w latach osiemdziesiątych (1983). W każdą Niedzielę Wielkanocną z Głupianki i okolicznych wsi wyruszała w to miejsce procesja, na której czele szły kobiety z przodowniczką chóru, następnie mężczyźni i młodzież w liczbie do pięciuset osób. Do lat siedemdziesiątych procesja ta odbywała się bez udziału księdza. Pochód dochodził do stojącej w polu murowanej kapliczki, po czym przez godzinę odprawiano maryjne śpiewy i modlitwy. Po spełnionej ceremonii jej uczestnicy wracali do wsi, gdzie w miejscowej remizie odbywała się zabawa taneczna. Przed kapliczką zostawały tylko starsze kobiety, „które przez pewien czas wspólnie, głośno odprawiały różaniec”.

GłupiankaTradycyjne obrzędy Joście wokół kamienia, później zaś postawionej w jego miejscu kapliczki, do połowy lat 70-tych odbywały się bez udziału duchowieństwa, wydaje się, że ich pochodzenie może być znacznie wcześniejsze (por. Miechowicz Ł., 2008). Od lat 70-tych procesja pod kapliczkę ma charakter stricte kościelny. W miejscu Joście odbywa się typowa polowa msza katolicka.

GłupiankaPodczas kwerendy terenowej w 2009 r. zadokumentowano jego wystającą na powierzchnię część. Kwerenda terenowa dokonana w czerwcu 2013 r. przyniosła nowe informacje. W maju br. z inicjatywy lokalnej ludności głaz został wydobyty z ziemi, zaś jego fragmenty ustawiono i wyeksponowano obok kapliczki. Wkop po kamieniu wyłożono brukiem. Z wnętrza kapliczki zniknął posąg św. Anny oraz jej wyposażenie, które wedle mieszkańców Głupianki przeniesiono do domu jednego z gospodarzy na czas remontu obiektu.

Łuzki, gm. Jabłonna Lacka, pow. sokołowski

ŁuzkiGłaz narzutowy, częściowo ociosany. Pierwotnie pełnił funkcję kamienia granicznego na granicy wsi Łuzki i Czekanów (Wg K. Stołyhwo kamień o formie antropomorficznej stanowiący obiekt kultowy, R. Jakimowicz przychyla się do jego funkcji znaku granicznego).

Kamień pierwotnie stał na granicy pól pomiędzy wsiami Łuzki oraz Niemirki. Wedle miejscowego podania głaz stał na grobie czarownicy, stąd nazwa własna kamienia „Czarownica”.

W górnej części kamienia wykuty został znak podkowy, w środkowej części równoramienny krzyż, zaś w dolnej partii widoczny krzyż maltański. Po przeciwległej stronie kamienia, w jego dolnej części wykuty ślad stopy.

W 2006 r. kamień został przeniesiony do Czekanowa i ustawiony przed tutejszym kościołem.

Wyszomierz, gm. Kosów Lacki, pow. sokołowski

WyszomierzGłaz narzutowy z szarego granitu. Lokalna tradycja wiąże ślady na kamieniu z objawieniem Matki Boskiej. Na kamieniu miał być widoczny ślad lewej stopy z wyraźnymi odciskami palców oraz znak krzyża z podstawą. Wedle miejscowych informatorów na kamieniu były widoczne różne „znaki i zagłębienia”, oraz „odciśnięty” ślad ludzkiej stopy.

Pierwotnie leżał na granicy wsi Wyszomierz ze wsią Kutyski, w chwili obecnej kamień jest zakopany tuż przy drodze, na wzniesieniu na granicy wsi Wyszomierz. Dokonano tego w trakcie prac związanych z poszerzaniem drogi. Na powierzchni widoczna jest jedynie jego niewielka część o wymiarach ok. 40×40 cm.  Początkowo kamień miał leżeć po przeciwległej stronie drogi niż obecnie. Miał być to duży głaz wysokości człowieka.

Kamion, gm. Młodzieszyn, pow. sochaczewski

KamionGłaz narzutowy z czerwonego granitu wedle tradycji z odciskiem stopy Matki Boskiej, lub św. Jacka. Dziś wmurowany w kapliczkę stojąca obok kościoła pw. Św. Jacka.
Kamień częściowo obudowany murowaną kapliczką zwieńczoną żeliwnym krzyżem; pierwotnie kamień stanowił podstawę pod figurę Matki Boskiej.

Legenda wiąże go z osobą św. Jacka Odrowąża, pochodzącego ze śląska dominikanina, który w pierwszej połowie XIII w. w czasie jednej ze swoich misyjnych podróży wizytował Mazowsze. W okolicy Wyszogrodu wespół z towarzyszącymi mu braćmi-misjonarzami, na własnym płaszczu „jako w łodzi najbezpieczniejszej” przeprawił się przez wezbraną Wisłę.

Kamion

Wedle miejscowego podania odcisk stopy pozostawiony przez świętego stanowi pamiątkę tej przeprawy (wg. monografii M. Barucha, na kamieniu miała być odciśnięta stopa Matki Boskiej).

Materiały wizualne oraz dokumentacja objęte są prawami autorskimi, wszelkie formy ich wykorzystanie w prezentacjach oraz publikacjach jedynie za zgodą autora.
© Łukasz Miechowicz. All rights reserved.
Projektowanie stron OlimpWeb.