Skip to main content

Tag: Diabelskie kamienie

WĘGORZYNO (POŁCHOWO), GM. WĘGORZYNO, POW. ŁOBESKI

Prawdopodobnie ten sam kamień wymieniany dwukrotnie pod nazwą Węgorzewo
(połchowskie łąki) – Połchowo. Na zachód od Węgorzyna, na tzw. „połchowskich łąkach” miał leżeć
potężny głaz granitowy o wysokości ok. 2 m. Na jego górnej powierzchni znajdowały się szczeliny i wgłębienia mające kształt „ptasich pazurków”. Miejscowa ludność nazywała je „śladami diabelskich stóp”. Wedle legendy kamień miał obracać się w miejscu za każdym razem gdy zapieje kogut.

Zgodnie z innym podaniem, w dzień św. Jana diabeł spał na kamieniu. Skała wówczas stawała się miękka, toteż na jej powierzchni odcisnęły się głowa, barki, ramiona, ciało i stopy diabła. Gdy diabeł się wysypiał znikał w pobliskim mokradle, stąd przybrało ono nazwę „Diabelskiego Moczaru”.

Źródła informacji: Łysiak 1998, 21

PILCHOWO, GM. POLICE, POW. POLICKI

Głaz narzutowy o długości 2,2 m i szerokości 1,2 m. Przy leśnym strumieniu (Młyński Strumień) nieopodal Pilchowa znajdują się dwa kamienie zwane przez miejscową ludność „Diabelskimi”. Na większym, w górnej powierzchni widoczne są wgłębienia, z którymi związana jest legenda o pasterzu, który zawarł pakt z diabłem. Oddał swoją duszę w zamian za pomoc przy odstraszaniu wilków dziesiątkujących jego stado i jednocześnie miał przy tym nadzieję, że oszuka diabła. Gdy czart zażądał zapłaty, pastuch powiedział, że w noc świętojańską będzie czekał przy wielkim kamieniu. Głaz miał przy tym pewną cudowną właściwość – w noc świętojańską stawał się miękki. Pasterz położył się na kamieniu zostawiając odcisk swojego ciała
oraz laski. Gdy diabeł przybył, był przekonany, że na kamieniu leży człowiek. Podszedł do niego, lecz w tym momencie zapiał kogut i diabeł musiał uciekać, w złości odłamując kawałek skały.

Inne podanie zanotowane w XIX w. (po raz pierwszy w 1840 r.) mówi, że w każdą noc świętojańską śpi na nim diabeł. Skała wówczas stawała się miękka i dlatego na jej powierzchni odcisnęły się głowa, barki, ramiona, ciało i stopy czarta. Gdy diabeł się wysypiał znikał (ewentualnie kąpał się) w pobliskim mokradle, stąd przybrało ono nazwę „Diabelskiego Moczaru” lub „Czarciego Bagna”. Wedle innego podania kamień miał być ołtarzem dla siedmiu braci służących diabłu, na którym składali ofiary. Obok miało znajdować się siedem mniejszych kamieni na których siadali, strumień zaś zwano „Strumieniem siedmiu braci”.

Kolejne podanie mówi, że przy kamieniu trzech braci zabiło czwartego w walce o majątek. Wówczas pojawił się diabeł i zdeptał na kamieniu brata podżegającego do morderstwa z taką siłą, że odbił w skale ślady swoich kopyt. Inna legenda mówi o konflikcie granicznym między dwoma pasterzami. Jeden z nich próbował dokonać oszustwa, wówczas pojawił się diabeł, chwycił go i cisnął nim o głaz zostawiając w skale ślady. Głaz miał również pełnić funkcję kamienia granicznego posiadłości klasztoru joannitów.

Źródła informacji Łysiak 1998, 21, 28; Maciejowska, Witkowski, Prorok, Witkowska, Baumert, Diabelski głaz koło Pilchowa, 2022 (e-publikacja https://www.naszewycieczki.pl/woj-zachodniopomorskie/41-ksiazki-i-innepublikacje/1111-e-publikacjadiabelski-glaz-bliskopilchowa-lasy-miejskieszczecina, dostęp 20 marca 2023)

Współrzędne geograficzne: 53.492984, 14.508768

Lokalizacja na mapach Google

ROŚCIN, GM. MYŚLIBÓRZ, POW. MYŚLIBORSKI

Głaz narzutowy o obwodzie 12,5 m oraz wysokości 2,2 m, znany jako „Klickstein”, tzn. „Klikający Kamień” lub „Diabelski Kamień”. Położony jest w centralnej części wzgórza, w odległości ok. 1 km od zabudowań wsi Rościn. Wokół niego zalega szereg innych, mniejszych głazów tworzących okrąg o średnicy ok. 15-20 m. W miejscu tym odkryto cmentarzysko ciałopalne z epoki brązu. Przed II wojną światową otoczenie głazu było zagospodarowane, obwiedzione kamiennym murem z ustawionymi ławkami.
Jest to jedyny znany z obszaru dzisiejszych ziem polskich litofon. Pierwotnie głaz składał się z dwóch części – górna, ruchoma przy poruszaniu uderzała o podstawę wydając charakterystyczny dźwięk. Po II wojnie światowej została zabrana i użyta jako głaz-pomnik, oznaczający 15 południk w pobliskiej
wsi Trzcinna, gm. Nowogródek Pomorski, pow. myśliborski.

Źródła informacji: Głąbiński (red.) 2009, 89-90; Gruszczyńska-Ziółkowska 2018, 121; tablica informacyjna ustawiona przy głazie; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 52.8896, 14.7760 (górna część kamienia: 52.891187, 14.997966)

Lokalizacja na mapach Google

Lokalizacja na mapach Google przeniesionej górnej części kamienia

„Klickstein” w Rościnie

Górna część kamienia we wsi Trzcinna

TYCHOWO, GM. TYCHOWO, POW. BIAŁOGARDZKI

Tzw. „Głaz Trygława” lub „Diabelski Kamień”, położony obecnie na cmentarzu parafialnym. Jego obwód wynosi 44 m, wysokość 3,8 m, długość 13,7 m na linii N-S. Głaz narzutowy należy do kategorii paragnejsu oligoklazowo-andezynowego z granatami. Jest to największy głaz narzutowy na ziemiach polskich i jeden z największych głazów polodowcowych na Niżu Europejskim. Na powierzchni widnieją rysy, wygłady lodowcowe, krzyż oraz tablica.

Z głazem związane są dwie legendy. Wedle pierwszej z nich został on upuszczony w tym miejscu przez diabła zwanego Smętkiem. Dawno temu, właściciel okolicznych dóbr pragnął wybudować kościół. Wezwał murarza i nakazał mu wznieść świątynię w bardzo krótkim czasie. Murarz znalazł się w kłopocie, wiedząc że nie zdąży z budową, lecz wtem stanął przy nim potężnie zbudowany mężczyzna, który stwierdził, że też jest murarzem i pomoże w zadaniu. Sam wybuduje kościół w terminie podanym przez dziedzica. Postawił jednak warunek, że po zakończeniu dzieła murarz odda mu swoja duszę. Murarz zauważył, że rozmówca jest samym diabłem i także postawił warunek – kościół ma być gotowy następnego dnia do pierwszego
piania koguta. Porozumienie podpisano krwią. Diabeł zabrał się do pracy i szybko począł wznosić świątynię. Murarz przestraszył się, że przegra zakład z czartem i postanowił uciec się do fortelu. Nim diabeł skończył budowlę, ten wszedł z latarnią do chlewu, by kogut zaczął piać myśląc, że to światło słoneczne. Diabeł zrozumiał, że przegrywa, szkoda mu było włożonej pracy i postanowił zniszczyć świątynię. Chwycił ogromnymi szponami wielki głaz, lecz nie trafił. Kamień upadł obok, w miejscu gdzie znajduje się obecnie. Szczeliny widoczne na jego powierzchni mają być śladami diabelskich pazurów.

Wedle drugiego podania w miejscu tym do XII w. znajdowała się pogańska świątynia poświęcona Trygławowi. Obok miał stać kamienny posąg bóstwa i rosnąć potężny dąb. Miejscową ludność miał nawrócić misjonarz, który dokonywał cudów. Cudownym sposobem łowił ogromne ilości ryb, uzdrawiał również chorych. Przekonało to okoliczną ludność do prawdziwości nowej wiary, po czym sami obalili posąg Trygława i rozebrali jego świątynię. Na głazie ustawiono krzyż.

Źródła informacji: Czernicka-Chodkowska 1977, 27; Czernicka-Chodkowska 1980, 30-32; Łysiak 1998, 30-31; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 53.931375, 16.260830

Lokalizacja na mapach Google

LEOSIA, GM. DRZYCIM, POW. ŚWIECKI

„Kamień św. Wojciecha”, zwany także „Diabelskim”. Trzeci co do wielkości głaz narzutowy w Polsce. Granit różowo-szary o wymiarach ok. 9 × 11 × 3 m i obwodzie 24 m.

Z kamieniem związane są trzy podania. Według pierwszego z nich, z kamienia, który był czczony przez pogańskich Prusów, miał głosić kazania św. Wojciech. Kamień namaścił św. olejkiem, po czym poganie widząc, niemoc swoich bogów mieli zacząć się nawracać.

Drugie podanie mówi, że kamień niósł diabeł chcący wrzucić go do rzeki Wdy, w celu zalania chłopskich pól. Spóźnił się jednak i w powietrzu zastał go świt, trzykrotnie zapiał kur i diabeł utraciwszy moc porzucił głaz. Na jego powierzchni mają być jeszcze widoczne ślady diabelskich łańcuchów.

Trzecia legenda mówi o dwóch młynarzach nad Wdą. Jeden z nich zawarł pakt z diabłem, by ten wykonał zaporę na rzece poniżej jego młyna, niszcząc tym samym interes drugiemu. Diabeł niósł w tym celu wielki kamień, lecz kur zapiał i upuścił głaz w lesie.

Na głazie widoczne są mocno zatarte napisy (graffiti) oraz ślady po wierceniu i próbie rozbicia.

Źródła informacji: Czernicka-Chodkowska 1980, 57, ryc. 21; Czernicka-Chodkowska 1977, 24-25;
http://falkowscy.eu/galeriawiedzy/legendy/leosia/ (dostęp 20 kwietnia 2023); kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 53.485137, 18.397931

Lokalizacja na mapie Google

CZEKANÓW-BAGATELA, GM. OSTRÓW WIELKOPOLSKI, POW. OSTROWSKI

Głaz narzutowy zwany „Diabelskim Kamieniem” o wymiarach: długość 3,3 m, szerokość 3,1 m, wysokość ok. 2 m. Głaz otoczony jest mniejszymi kamieniami tworzącymi krąg. Po raz pierwszy stanowisko opisane zostało już w XIX w. W 2013 r. przeprowadzono tu badania archeologiczne odkrywając jamy z fragmentami naczyń glinianych i odłupkami krzemiennymi. Chronologię zabytków ustalono na okres od paleolitu po wczesną epokę żelaza (tzw. łużycko-pomorski cykl kulturowy). Materiał zabytkowy z tego okresu wystąpił głównie w najbliższym otoczeniu głazu. Ponadto uchwycono ślady spalenizny i nowożytny wkop. Odkryto także fragmenty naczyń glinianych z XVIII-XIX w. Zdaniem badaczy głaz ustawiono w centralnym miejscu stanowiska intencjonalnie, został również obrobiony i nadano mu formę antropomorficzną, zbliżoną do urn twarzowych. Użytkowanie miejsca należy łączyć najprawdopodobniej z ludnością kultury pomorskiej, jego funkcja nie została ostatecznie ustalona, prawdopodobnie związana była z nieokreślonym bliżej kultem.

W 2022 r. Stowarzyszenie Miłośników Historii Lokalnej „Historyczny Wtórek” ustawiło obok głazu tablicę informacyjną.

Źródła informacji: Błażejewski, Przybylski 2022, 39-48; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 51.665591, 17.918871

Lokalizacja na mapach Google

SOKOŁÓWKA, GM. KROTOSZYN, POW. KROTOSZYŃSKI

Głaz narzutowy zwany „Diabelskim Kamieniem” o obwodzie ok. 17 m i wysokości 1,5 m, położony na obszarze leśnym Dąbrowy Krotoszyńskie (Leśnictwo Sokołówka oddz. 74). Wedle legendy w czasie potopu szwedzkiego i oblężenia Jasnej Góry w Częstochowie, szwedzki generał Miller wszedł w pakt z diabłem, który miał mu przynieść głaz do wykonania kuli do ogromnej armaty, mającej skruszyć mury klasztoru. Diabeł udał się do Szwecji i wziął stamtąd ogromny głaz. Gdy leciał z powrotem rozlegało się potężne dudnienie oraz świst wiatru. Świadkiem lotu diabła był chłop z sąsiedniego Rozdrażewka, który przerażony zaczął odmawiać godzinki. Diabeł utracił moc i upuścił kamień. Próbował go podnieść, lecz głaz coraz bardziej zapadał się w ziemię. Zrozpaczony czart usiadł na nim zostawiając ślad swojego siedzenia oraz kopyt – nieckowate zagłębienia widoczne na powierzchni skały.

Szlak do kamienia jest oznakowany, począwszy od leśniczówki Sokołówka, a przy głazie ustawiono tablicę informacyjną z przytoczoną legendą.

Źródła informacji: https://krotoszyn.poznan.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/tajemnica-diabelskiegokamienia (dostęp 20 lutego 2023); tablica informacyjna; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 51.774772, 17.606059

Lokalizacja na mapach Google

JEZIERZYCE, GM. ŚMIGIEL, POW. KOŚCIAŃSKI

Głaz narzutowy o długości ok. 4,2 m, szerokości 3,1 m i wysokości 1,7 m. Wedle legendy jeden z trzech „Czarcich Kamieni” porzuconych przez diabły w czasie budowy mostu przez Jezioro Jezierzyckie (patrz opis Jurkowo-Huby). Na powierzchni kamienia znajdują się liczne dołki, niewykluczone, że są to ślady świdra ogniowego.

Źródła informacji: Czarci most i głaz, Nadleśnictwo Kościan. Mapa turystyczno-edukacyjna, 2020; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 51.975101, 16.701295

Lokalizacja na mapach Google

JURKOWO-HUBY, GM. KRZYWIŃ, POW. KOŚCIAŃSKI

Głaz narzutowy o wymiarach 3,3 m długości, 3,1 m szerokości, 0,7 m wysokości, położony w lesie między wsiami Zgliniec oraz Jurkowo-Huby. Głaz zwany „Czarcim Kamieniem”, wedle legendy został porzucony przez diabły, gdy budowały most.
Podanie mówi o konflikcie pomiędzy właścicielami okolicznych dóbr Wonieść oraz Jezierzyce o jezioro. Właściciel pierwszego z majątków miał pewnej nocy przegrać w karty cały swój majątek. Pomoc zaproponował mu diabeł, który obiecał pieniądze na spłatę długu w zamian za duszę. Po czasie diabeł upomniał się o zapłatę. Szlachcic zawarł z nim kolejną umowę – diabeł miał w ciągu jednej nocy zbudować most przez jezioro, a jeżeli to uczyni dostanie duszę. Rozmowę podsłuchała jedna ze służących szlachcica. Gdy diabły kończyły już budowę weszła na wieżę pałacu i zapiała jak kogut. Przerażone diabły porzuciły budowę i kamienie. Kolejny głaz związany z tą legendą położony jest w odległości 3,3 km na polach wsi Jezierzyce. Trzeci leżeć ma w okolicach wsi Adamowo.

Źródła informacji: Czarci most i głaz, Nadleśnictwo Kościan. Mapa turystyczno-edukacyjna, 2020; kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 51.979615, 16.750054

Lokalizacja na mapach Google

LUTOM, GM. SIERAKÓW, POW. MIĘDZYCHODZKI

Głaz narzutowy położony w lesie na północ od zabudowań wsi Lutom. Eratyk przewodni, granit Smaland. Wymiary kamienia: obwód 12 m, wysokość 1,25 m, długość 3,5 m, szerokość 2,7 m. Wedle miejscowej legendy przytoczonej przez R. Skibę na tablicy ustawionej obok głazu: „Biedny chłop wezwał kiedyś diabła i poprosił, ażeby ten dał mu pieniądze, za co po dwudziestu latach otrzyma jego duszę. Chłop i jego rodzina żyli teraz szczęśliwie. Gdy minął termin, diabeł ukazał się i zażądał obiecanej duszy. Pozostawił jednak chłopu prawo do jednego życzenia przed śmiercią. Chłop zażyczył sobie, ażeby diabeł zbudował w nocy most przez jezioro Lutomskie. Diabeł pilnie pracował. Niemal skończył, musiał tylko przynieść ostatni duży kamień, leżący daleko do jeziora. Kiedy tam pobiegł, w tym samym momencie chłop obudził koguta, który zaraz zapiał. Diabeł musiał uciekać, zanim dokończył budowę. W ten sposób chłop zapewnił swojej duszy wolność. Kamień leży tam, gdzie upuścił go diabeł”.

Źródła informacji: Zagórska-Zabielska 2010, 15-16; tablica informacyjna, kwerenda terenowa

Współrzędne geograficzne: 52.636197, 16.149509

Lokalizacja na mapach Google